wtorek, 29 września 2020
Zapiekanka makaronowa z szynką, papryką i serem.
Pogoda za oknem typowo jesienna. Zimno, wietrznie i deszczowo. Zapraszam Was zatem na pyszną, mocno rozgrzewającą zapiekankę. Zapiekanki to jedno z moich ulubionych dań obiadowych, Robi się je bardzo szybko, nie licząc czasu pieczenia i prosto z ogólnie dostępnych składników. Polecam :)
Składniki ( dla 3-4 osób )
- 200 gram makaronu ( dałam świderki )
- 200 gram ulubionej szynki ( lub innej wędliny )
- 1 mniejsza czerwona papryka
- 150 gram sera żółtego ( ja dziś pomieszałam mozzarellę z oscypkiem )
- 200 ml śmietanki 30%
- 500 ml wody
- 1 duże jajko
- 0,5 łyżeczki ziół prowansalskich
- 0.5 łyżeczki papryki mielonej ( może być ostra lub łagodna, ja daję pół na pół z chili )
- 0.5 łyżeczki czosnku mielonego
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól, pieprz do smaku
- olej
Wykonanie
Szynkę i paprykę kroję w kostkę, ser ścieram na tarce o dużych oczkach. Przygotowuję sos: Śmietankę, wodę i surowe jajko dokładnie mieszam, dodaję wszystkie przyprawy.
Naczynie żaroodporne smaruję delikatnie olejem. Wsypuję do niego surowy makaron, na makaron daję szynkę i paprykę. Całość równomiernie zalewam soseem. Wierzch posypuję gęsto serem.
Zapiekankę wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę z termoobiegiem w 170 stopniach około 30-40 minut do zrumienienia sera. Gotową zapiekankę wyjmuję z piekarnika i daję jej chwilkę ( ok.3 minuty ) odpocząć aby lepiej się ją dało nakładać.
Smacznego :)
Jeśli lubicie zapiekanki, to zapraszam Was do mojej zakładki ZAPIEKANKI, może coś jeszcze przypadnie Wam do gustu :)
sobota, 26 września 2020
Ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką
Drożdżówka ze śliwkami zawsze kojarzy mi się z końcem lata i początkiem jesieni. Takie typowe ciasto na tą porę roku. Uwielbiam go. Lekkie, puszyste, a przy tym naprawdę proste w wykonaniu. Uda się nawet tym , którzy nie mają doświadczenia z ciastem drożdżowym, albo niekoniecznie się z nim lubią. Jeśli nie macie akurat na stanie śliwek, można wykorzystać każde inne owoce. O tej porze roku ogólnie dostępne są jabłka, czy gruszki. Wiosną polecam truskawki i rabarbar :)
Składniki ( na blaszkę 40x25 cm )
Ciasto
- 100 gram świeżych drożdży
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
- 4 jajka
- 1 szklanka oleju
- 3/4 szklanki letniego mleka
- 4 szklanki mąki tortowej
- szczypta soli
Kruszonka
- 1 szklanka mąki
- 0,5 szklanki cukru
- 100 gram masła
Dodatkowo
- 1 kg śliwek
- papier do pieczenia
Wykonanie
Przed przystąpieniem do wykonywania ciasta wszystkie składniki na ciasto wyjmuję z lodówki aby były w temperaturze pokojowej.
W dużej misce układam warstwami: rozkruszone drożdże, posypuję je cukrem i cukrem waniliowym, na cukier delikatnie wylewam roztrzepane jajka, olej, letnie mleko, na koniec całość zasypuję przesiana mąką, dodaję szczyptę soli. Ciasta nie mieszam. Miskę z ciastem przykrywam czystą ściereczką i odstawiam na trzy godziny w ciepłe, nieprzewiewne miejsce.
Przygotowuję kruszonkę. Na stolnicę wsypuję mąkę z cukrem dodaję zimne, posiekane masło, przy pomocy rąk wyrabiam krótko ciasto. Zawijam w folię spożywczą i wkładam do lodówki.
Śliwki płuczę i osuszam przy pomocy papierowych ręczniczków, przekrawam na połówki i wyjmuję pestki.
Wyrośnięte ciasto mieszam przy pomocy miksera z końcówką z hakami. Krótko do połączenia składników. Ciasto powinno być jednolite i lejące.
Ciasto wylewam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Równomiernie rozprowadzam po całej powierzchni. Na wierzch ciasta układam połówki śliwek, skórką do dołu. Posypuję roztartą kruszonką.
Ciasto piekę w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni grzałka góra-dół około 45-50 minut, do ładnie rumianej kruszonki i suchego patyczka.
Smacznego :)
Zapraszam również do mojej zakładki CIASTA , mam tam ponad trzydzieści przepisów na różne słodkości :)
czwartek, 24 września 2020
Naleśniki z twarogiem i powidłami śliwkowymi
Składniki ( na 6 sztuk)
Naleśniki
- mieszanka do naleśników Polskie Młyny
- 400 ml mleka
Nadzienie
- 200 g twarogu półtłustego z kostki
- mały słoiczek powideł śliwkowych
- 150 ml śmietany 18 %
- 1 łyżka cukru
Dodatkowo
- olej do smażenia
- śliwki i inne owoce do dekoracji
- cukier puder
Wykonanie
Do butelki z mieszanką na naleśniki wlewam mleko, butelkę zakręcam i mocno potrząsam, aż do całkowitego wymieszania składników ( ok. 1 minutę ). Odstawiam na 10 minut aby ciasto zgęstniało. Na patelni rozgrzewam odrobinę oleju, na dużym ogniu smażę cienkie naleśniki.
Odstawiam. Przygotowuję nadzienie. Ser biały rozgniatam widelcem z cukrem i śmietaną, dokładnie mieszam. Na brzegu każdego naleśnika układam wałeczek z masy serowej, nakładam na niego porcję powideł. Zwijam, posypuję cukrem pudrem, podaję na zimno z owocami.
Smacznego :)
Przy okazji chciałam Was zaprosić do sklepu internetowego, gdzie możecie zaopatrzyć się w produkty Polskich Młynów, które zazwyczaj nie są dostępne w marketach. Znajdziecie w nim między innymi mieszankę na domowe naleśniki, której dziś użyłam i wiele innych ciekawych produktów.
Dla zainteresowanych podaję link do w//w sklepu : https://www.skleppm.pl/
środa, 23 września 2020
Kotlety mielone z cukinią z piekarnika.
Kotlety mielone z cukinią już same w sobie są pyszne, a kiedy jeszcze są pieczone w piekarniku, to już po prostu bajka. Dzięki dodaniu cukinii są w środku bardzo mięciutkie i soczyste, a pieczenie w piekarniku powoduje, że mają rumianą, chrupiącą skórkę. Takie mielone robi się dużo łatwiej niż tradycyjnie smażone na patelni. Wkładamy do pieca i czekamy na gotowe. Nie musimy stać nad patelnią, przewracać na drugą stronę i pilnować aby się nie przypaliły. Są zdrowsze, bo nie dodajemy do nich już zbędnego tłuszczu. Polecam :)
Składniki
- 40 dag mięsa mielonego
- 1 mała cukinia
- 1 jajko
- 1-2 ząbki czosnku
- 0,5 łyżeczki majeranku
- 0,5 łyżeczki kminku mielonego
- 1 łyżka posiekanej natki pitruszki
- 1 łyżka bułki tartej
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie
Cukinię ścieram na tarce o dużych oczkach, posypuję szczyptą soli i odstawiam na chwilkę, aby puściła sok. Mięso mielone przekładam do miski, dodaję do niego odciśniętą z soku cukinię, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, bułkę tartą, przyprawy wraz z posiekaną pietruszką. Całość mieszam najpierw łyżką, potem wyrabiam dłońmi. Z masy formuję zwilżonymi rękoma kotleciki. Układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kotlety wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę w 170 stopniach z termoobiegiem około 20 - 25 minut.
Smacznego :)
Poniżej podam jeszcze kilka moich propozycji na wykorzystanie cukinii : ( po kliknięciu w nazwę pokaże się przepis ) zapraszam :
Cukinia po szwedzku. Smaczna sałatka na zimę.
Pasztet z cukini. Świetny na zimno i na ciepło :)
Cukinia faszerowana szynką, pieczarkami i serem.
Leczo cukiniowo-paprykowe z dodatkami.
Piersi z kurczaka duszone z cukinią, papryką i pomidorami.
Zupa krem z cukinii. Smaczna, szybka, pożywna.
Marchewka duszona z cukinią. Smaczna jarzynka do obiadu.
Placuszki z cukinii. Smaczne i chrupiące.
Cukinia panierowana w chipsach paprykowych.
Cukinia marynowana na zimę. Domowe przetwory.
Ciasto kakaowe z cukinią
Cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem. Pieczona w pomidorowym sosie.
Leczo na zimę w słoikach. Domowe przetwory.
czwartek, 17 września 2020
Pomidory suszone w oleju z ziołami na zimę. Domowe przetwory.
Pomidory suszone bardzo lubimy i często je wykorzystuję w swojej kuchni. Staram się co roku zaopatrzyć moją spiżarnię choć w kilka domowych słoiczków tych smakołyków. Do swojej produkcji suszonych pomidorów wykorzystuję pomidorki z ogrodu i szklarni. Staram się aby były to odmiany mięsiste o zwartym miąższu, jak na przykład lima. Ale kiedy te słabo wzejdą wykorzystuję także inne pomidory nawet malinowe, czy koktajlowe. W sumie nie ma to znaczenia po jaką odmianę sięgniemy. Po prostu pomidor, który ma więcej miąższu, a co za tym idzie więcej soku, będzie się dłużej suszył. W smaku każdy gatunek pomidora będzie równie pyszny.
Ja swoje pomidorki suszę najczęściej w suszarce elektrycznej. Kiedy mam ich więcej w piekarniku. Najlepiej było by je suszyć na słońcu, ale nie zawsze ono świeci, wtedy gdybyśmy tego chcieli.
Składniki ( 5 małych słoiczków )
- pomidory ( ok. 2 kg )
- sól ( ja dałam himalajską różową, ale może być każda inna )
- ulubione zioła włoskie ( ja dałam bazylię, oregano, majeranek )
- olej rzepakowy
Wykonanie
Pomidory myję, osuszam przy pomocy ręczniczków papierowych. Kroję wzdłuż na połówki ( większe na ćwiartki ). Układam w suszarce, posypuję szczyptą soli, i roztartych ziół. Suszę. Ja stosuje metodę dwie godziny suszenia, jedna godzina odpoczynku... w tym czasie przekładam kosze.. górne na dół i odwrotnie.Ważne jest to aby pomidorów nie przesuszyć i wyczuć ten moment kiedy są już pozbawione soku, lekko sprężyste, ale nie kruche i nie łamliwe. Wysuszone pomidory przekładam ( luźno, nie upycham ich ) do uprzednio umytych i wyprażonych słoiczków. Olej podgrzewam i gorącym, ale nie wrzącym zalewam pomidory, tak aby były całe nim przykryte. Chwilkę czekam, aż pomidorki wchłoną trochę oleju i w razie potrzeby dolewam jeszcze do pełna. Słoiczki zakręcam i pasteryzuję 10 minut.
Tak przygotowane pomidory przechowuję w chłodnej spiżarni do następnego sezonu, a nawet dłużej.
Smacznego :)
Poniżej podam jeszcze kilka moich sposobów na przetwory z pomidorów ( wystarczy kliknąć w tytuł, a pojawi się przepis ) :
Pomidory w zalewie z czosnkiem i cebulą na zimę.
Pomidory krojone na zimę.
środa, 16 września 2020
Ciasto amerykańskie zwane salceson.
Dziś zapraszam Was na kakaowe ciasto z jabłkami. Znane pod nazwą salceson, lub placek amerykański. Ciasto bardzo smaczne, puszyste, lekko wilgotne i aromatyczne. Ciasto bardzo proste w wykonaniu. Salceson to jedno z pierwszych ciast jakie piekłam będąc jeszcze nastolatką. Ostatnio zapomniane. Odkryłam je niedawno przeglądając stare zapiski, w poszukiwaniu ciast z jabłkami. U mnie dziś podstawowy przepis, ale można jeszcze go wzbogacić o dodanie posiekanych orzechów, czy rodzynek. Często też to ciasto robiłam zamieniając jabłka na gruszki, lub dodając pół na pół jabłka i gruszki. Pamiętam tez wersję z winogronami.
Składniki ( na blaszkę 36x25 cm )
- 5 jajek
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 1 łyżeczka cukru cynamonowego ( opcjonalnie )
- 1 i 1/2 szklanki oleju
- 3 szklanki mąki ( u mnie mąka szymanowska typ 480 uniwersalna )
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki prawdziwego, ciemnego kakao
- 1 kg jabłek
Wykonanie
Jabłka obieram ze skórki, wyjmuję gniazda nasienne i kroję w średniej wielkości kostkę.
Jajka miksuję z cukrami na wysokich obrotach aż do uzyskania puszystej masy. Do masy dodaję olej, przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Miksuję krótko, tylko do połączenia składników. Następnie do masy dodaję pokrojone jabłka, całość dokładnie mieszam drewnianą łyżką. Ciasto ( będzie gęste ) przekładam do uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia blaszki. Blachę wkładam do średnio nagrzanego piekarnika. Ciasto piekę w temperaturze 180 stopni ( grzałka góra-dół ) ok. 40 minut, do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto wyjmuję z piekarnika, po ostudzeniu posypuję cukrem pudrem.
Smacznego :)
Przy okazji chciałam Was zaprosić do sklepu internetowego, gdzie możecie zaopatrzyć się w produkty Polskich Młynów, które zazwyczaj nie są dostępne w marketach. Znajdziecie w nim między innymi mąkę szymanowską, której użyłam do wypieku dzisiejszego ciasta, ale też wiele innych ciekawych produktów.
Dla zainteresowanych podaję link : https://www.skleppm.pl/
poniedziałek, 14 września 2020
Zupa grzybowa ze świeżych grzybów leśnych
Składniki
- 4 skrzydełka z kurczaka
- 50-60 dag świeżych grzybów ( u mnie podgrzybki, kozaki, kilka maślaków i gołąbków )
- 2 marchewki
- 1 pietruszka korzeń
- kawałek selera
- 3-4 średnie ziemniaki
- 1 cebula
- 1 większy ząbek czosnku
- gałązka lubczyku
- natka pietruszki
- 0,5 łyżeczki majeranku
- 70 ml śmietanki 30%
- sól, pieprz do smaku
- 2 litry wody
- łyżka masła
- łyżka oleju
Wykonanie
Umyte i oczyszczone skrzydełka przekładam do garnka, zalewam zimną wodą, dodaje ok. pół łyżki soli i doprowadzam do wrzenia. Warzywa obieram ze skórki. Marchewkę, pietruszkę i seler kroję w słupki, ziemniaki w większą kostkę, cebulę i czosnek zostawiam w całości. Warzywa wraz z lubczykiem, ale bez ziemniaków dodaję do wywaru i gotuję na wolnym ogniu. Grzyby dokładnie oczyszczam, płuczę, kroję w większe kawałki. Na patelni rozgrzewam łyżkę masła i łyżkę oleju. Na rozgrzany wrzucam grzyby. Chwilkę smażę, aż odparuje z nich woda i delikatnie się zrumienią. Gotowe grzyby dodaję do wywaru. Doprowadzam do wrzenia i dalej gotuję na wolnym ogniu około 10 minut. Po tym czasie do zupy dodaję ziemniaki. Kiedy ziemniaki są już miękkie, dodaję śmietankę, majeranek i posiekaną pietruszkę. I zupa gotowa. Na talerzu jeszcze dodatkowo posypuję siekaną pietruszką.
Smacznego :)
piątek, 11 września 2020
Grillowana kaszanka z kiszoną kapustą i ziemniaczki.
Lato dobiega końca, u progu wita się z nami jesień. Na szczęście pogoda dopisuje, a ma być jeszcze cieplej. Dzisiejsza moja propozycja na grilla, kojarzy mi się właśnie ze schyłkiem lata. Kiedy to już powoli likwiduję grządki, grabię pierwsze spadające liście, przycinam krzaczki. A jak powszechnie wiadomo, praca na świeżym powietrzu wzmaga głód. A skoro na świeżym powietrzu, to najlepszym sposobem na zabicie głoda jest grill. Kaszanka, kapusta kiszona i ziemniaczki. Prosto i smacznie i nic już więcej nie potrzeba :)
Składniki ( na dwie porcje )
- 4 kaszanki
- 0.5 kg kapusty kiszonej
- 0.5 kg ziemniaków
- domowa wegeta, lub inna ulubiona przyprawa do ziemniaków
- majeranek
- mielona czerwona papryka
- sól ( opcjonalnie )
- olej
Dodatkowo
- 3 foremki aluminiowe
Wykonanie
Foremki aluminiowe smaruję przy pomocy pędzelka delikatnie olejem. Na dno dwóch z nich nakładam 2-3 łyżki odciśniętej z soku kapusty kiszonej, na kapustę układam kaszanki, na kaszanki znów kapustę. W trzeciej foremce będą ziemniaki ( ja liczę jedną foremkę ziemniaków na dwie osoby ). Ziemniaki dokładnie myję, osuszam, kroję w większe kawałki. Posypuję przyprawami i skrapiam olejem, mieszam i przekładam do trzeciej, wcześniej natłuszczonej foremki. Wszystkie trzy foremki zawijam w folię aluminiową. Kładę na rozgrzany ruszt. i grilluję ok. 30 - 40 minut. Ja dodatkowo paczuszki z foremkami kładę na tackę do grilla i z wierzchu też przykrywam tacką. Szybciej się robi.
Smacznego :)
środa, 9 września 2020
Leczo na zimę w słoikach. Domowe przetwory.
Cukinię jak już pewnie wiecie uwielbiam, potrawy z jej dodatkiem też. Na blogu jest już przepis na tradycyjne leczo z dodatkiem wędliny, które dość często w sezonie gotuję. Poza sezonem tęskno mi czasem do tych smaków. Pewnie, że w sklepach cały rok są dostępne cukinie i pomidory, ale dla mnie to już nie to samo. Dlatego jak tylko mam nadmiar cukinii ( a w tym roku mi się to udało ) to zamykam leczo w słoikach, aby w zimie móc w pełni cieszyć się jego smakiem. Do tego lecza nie dodaję kiełbasy, ani boczku. Daję same warzywa. Później jeśli mamy ochotę podsmażam mięso, czy kiełbasę , dodaję zawartość słoika i obiad gotowy. Jeśli nie mam ochoty na mięso, dodaję ryż, lub makaron i jest wyśmienita potrawa jarska. Także polecam, jeśli macie taką możliwość przygotujcie sobie parę słoików na potem. Będą jak znalazł, zwłaszcza wtedy kiedy nie macie czasu na gotowanie.
Składniki ( na 5 słojów o poj. 0,8 litra )
- 30 dag cebuli
- 1 kg czerwonej papryki
- 1.70 kg cukinii ( po obraniu ze skórki i wyjęciu pestek zostało 1,50 kg )
- 1 kg pomidorów
- 1 łyżeczka czosnku mielonego
- 1 łyżeczka ostrej papryki mielonej
- 0,5 łyżeczki kminku mielonego
- 1 łyżeczka otartego majeranku
- 0,5 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
- sól do smaku
- olej
Wykonanie
Cebulę kroję w cienkie półplasterki, paprykę w większą kostkę, cukinię pozbawiam skóry i gniazd nasiennych i kroję podobnie jak paprykę, pomidory sparzam wrzątkiem, zdejmuję skórkę i kroję w kostkę.
W dużym garnku rozgrzewam trochę oleju, wrzucam na niego cebulę, chwilkę smażę, aż nabierze szklistości, do cebuli dodaję paprykę, mieszam i chwilkę gotuję na wolnym ogniu aż puści soki. Następnie do zawartości garnka dodaję cukinię, znów całość mieszam, chwilkę duszę. Na końcu dodaję pomidory. Gotuję około 10-15 minut aż pomidory puszczą sok, wtedy dodaję wszystkie przyprawy i sól do smaku.
Gorące leczo przekładam do wcześniej umytych i wyprażonych słoików. Nakładam razem z sosem prawie do pełna, starając się aby warzywa były pokryte sosem. Słoje mocno zakręcam i pasteryzuje około 20-25 minut. Po pasteryzacji słoje na chwilę zostawiam w garnku aż lekko przestygną. Ciepłe wyjmuję z garnka i okrywam ręcznikiem, zostawiam aż całkiem wystygną. Potem chowam do zminej piwnicy.
W ten sposób przygotowane leczo przechowuję w chłodnym miejscu kilka, a nawet kilkanaście miesięcy.
Smacznego :)
Poniżej podam jeszcze kilka moich propozycji na wykorzystanie cukinii : ( po kliknięciu w nazwę pokaże się przepis ) zapraszam :
Cukinia po szwedzku. Smaczna sałatka na zimę.
Pasztet z cukini. Świetny na zimno i na ciepło :)
Cukinia faszerowana szynką, pieczarkami i serem.
Leczo cukiniowo-paprykowe z dodatkami.
Piersi z kurczaka duszone z cukinią, papryką i pomidorami.
Zupa krem z cukinii. Smaczna, szybka, pożywna.
Marchewka duszona z cukinią. Smaczna jarzynka do obiadu.
Placuszki z cukinii. Smaczne i chrupiące.
Cukinia panierowana w chipsach paprykowych.
Cukinia marynowana na zimę. Domowe przetwory.
Ciasto kakaowe z cukinią
Cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem. Pieczona w pomidorowym sosie.
wtorek, 8 września 2020
Błyskawiczna sałatka obiadowa z kiszonych ogórków.
Dziś pokażę Wam mój sposób na błyskawiczną, a zarazem smaczną surówkę/sałatkę z kiszonych ogórków. Taka sałatka doskonale pasuje jako dodatek do obiadu czy kolacji. Serwuję ją również do grilla. Bardzo prosta w wykonaniu, nie wymaga ani czasu, ani wyszukanych produktów. Jest też dobrym sposobem na wykorzystanie w troszkę inny sposób ogórków kiszonych.
Składniki
- 5-6 ogórków kiszonych
- 1 cebula czerwona
- 1 łyżka oliwy z oliwek ( lub oleju )
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie
Ogórki kroję w półplasterki, cebulę w ćwierćplasterki. Dodaję sól, pieprz do smaku, polewam oliwą, mieszam i gotowe. Najlepiej surówkę zrobić chwilkę wcześniej aby cebulka troszkę zmiękła. Ale nie jest to konieczne.
Smacznego :)
niedziela, 6 września 2020
Cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem. Pieczona w pomidorowym sosie.
Cukinia faszerowana to danie, którego nie może zabraknąć w letnim menu. Faszeruję ją na różne sposoby. Dziś zapraszam na jeden z nich, najbardziej tradycyjny - cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem. Ja swoją faszeruję surowym mięsem, nie smażę go wcześniej. Piekę ją w lekkim sosie pomidorowym, bez śmietany. Jest lżejsza, mniej kaloryczna, taką lubimy najbardziej. Czasem do farszu dodaję potarte pieczarki, czasem pokrojoną drobniutko paprykę. Przeważnie posypuję ja po wierzchu tartym serem i zapiekam, ale nie jest to konieczne. Polecam :)
Składniki
- 2 duże cukinie
- 0,5 kg mięsa mielonego ( u mnie wieprzowe z łopatki )
- 100 gram ryżu
- 1 jajko
- 0,5 szklanki bulionu lub rosołu
- 100 ml passaty pomidorowej
- 50 gram sera żółtego
- 2 ząbki czosnku
- natka pietruszki
- kminek mielony
- majeranek
- papryka ostra lub chili
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie
Cukinię kroję wzdłuż na połówki ( moje cukinie były dość spore, to połówki przekroiłam jeszcze w poprzek na pół ), wyjmuję delikatnie miąższ i ewentualne pestki ( miąższ siekam i zostawiam, dodam go do farszu )
Ryż gotuję, odcedzam, studzę. Do ostudzonego ryżu dodaję mięso, jajko, przeciśnięty przez praskę czosnek, odłożony wcześniej miąższ z cukinii, pół łyżeczki majeranku, szczyptę mielonego kminku, posiekaną natkę pietruszki ( około 2 łyżeczki ) sól i pieprz do smaku. Całość dokładnie mieszam, wyrabiam ręką jak na mielone, do połączenia składników.
Gotowym farszem nadziewam cukinie, daję go dość sporo i lekko go ugniatam, podczas pieczenia się trochę skurczy. Nafaszerowane cukinie układam w naczyniu do zapiekania, jedna koło drugiej i posypuję mieloną papryczką chili. Na dno naczynia wlewam około pół szklanki bulionu wymieszanego z passatą pomidorową. Naczynie przykrywam folią aluminiową i przekładam do lekko nagrzanego piekarnika. Cukinię piekę w 170 stopniach z termoobiegiem przez około 40 minut. W połowie czasu naczynie odkrywam i piekę dalej do lekkiego zrumienienia mięsa i miękkości. Pod koniec pieczenia cukinie posypuje startym na dużych oczkach tarki serem żółtym, piekę jeszcze chwilkę aż ser się rozpuści.
Gotowe cukinie przekładam na talerze i delikatnie polewam sosem.
Smacznego :)
Poniżej podam jeszcze kilka moich propozycji na wykorzystanie cukinii :
Cukinia po szwedzku. Smaczna sałatka na zimę.
Pasztet z cukini. Świetny na zimno i na ciepło :)
Cukinia faszerowana szynką, pieczarkami i serem.
Leczo cukiniowo-paprykowe z dodatkami.
Piersi z kurczaka duszone z cukinią, papryką i pomidorami.
Zupa krem z cukinii. Smaczna, szybka, pożywna.
Marchewka duszona z cukinią. Smaczna jarzynka do obiadu.
Placuszki z cukinii. Smaczne i chrupiące.
Cukinia panierowana w chipsach paprykowych.
Cukinia marynowana na zimę. Domowe przetwory.
Ciasto kakaowe z cukinią