Kolorowa surówka z jarmużu i mozzarelli.

Bardzo smaczna, super zdrowa, wiosenna surówka z jarmużu. Doskonała do obiadu, na grilla a także
 jako sałatka pudełkowa do pracy czy szkoły. Polecam :)

Składniki
- dwie garści świeżego jarmużu
- pół czerwonej papryki
- pomidor
- zielony ogórek
- kilka mini kulek mozzarelli
- saszetka dressingu włoskiego beztłuszczowego Folwark

Wykonanie
Jarmuż opłukałam i poszarpałam na kawałki, pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki, pozbawiłam pestek i pokroiłam w paseczki, tak samo paprykę i zielonego ogórka. Dodałam kilka kulek mozzarelli. Przed podaniem surówkę polałam dressingiem i delikatnie wymieszałam.
Smacznego :)

Chłodnik z botwinki. Chłodnik litewski idealny na upały.

Chłodnik z botwinki zwany chłodnikiem litewskim, to doskonała propozycja obiadowa na zbliżające się lato i upały. Kiedy jest nam gorąco szukamy orzeźwienia, wtedy dobrym pomysłem jest pełen witamin chłodnik. Polecam :)

Składniki
- 1 duży pęczek botwinki wraz z buraczkami
- 1 ogórek zielony
- 2 ogórki kiszone, lub małosolne
- pęczek rzodkiewek
- pęczek koperku
- pół pęczka zielonej cebulki lub szczypiorku
- 600 ml maślanki  lub zsiadłego mleka
- 200 ml gęstej śmietany 18 %
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- sól, pieprz, cukier

Wykonanie
Z botwinki odcinam buraczki, obieram ze skórki i ścieram na tarce o dużych oczkach. Liście i łodyżki drobno szatkuję. Przekładam do garnka, zalewam wodą ( tak aby tylko przykryła botwinkę ) i gotuję ok. 10 minut. Zdejmuję z ognia, dodaję sok z cytryny i studzę.
Do ostudzonej botwinki dodaję starte na tarce o dużych oczkach ogórki, rzodkiewkę, drobno posiekany szczypior i koperek, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, zsiadłe mleko i śmietanę. Całość dokładnie mieszam, dodaję do smaku sól, pieprz i odrobinę cukru. Wstawiam do lodówki co najmniej na godzinę.
Chłodnik litewski podaje się najczęściej z ugotowanym jajkiem na twardo. Ja podałam z orzeźwiającym listkiem mięty :)
Z podanego przepisu wychodzi spora porcja chłodnika. Ja połowę przelałam do słoika na drugi dzień. Miałam trochę obaw czy utrzyma smak, ale nie potrzebnie, na drugi dzień chłodnik był równie smaczny, a nawet bardziej wyrazisty w smaku.
Smacznego :)

Ciasto bez pieczenia z truskawkami i galaretką.

Sezon truskawkowy w pełni :) Zapraszam na błyskawiczne w wykonaniu ciasto na zimno. Lekko słodkie, orzeźwiające, doskonałe na upały.  Równie dobre poza sezonem z wykorzystaniem innych owoców np. brzoskwiń z syropu, czy gruszek. Polecam :)

Składniki ( na tortownicę 26 cm )
- 350 gram okrągłych biszkoptów
- 500 gram śmietany 12% lub 18 %
- 3-5 łyżek cukru pudru ( w/g smaku )
- 2 galaretki truskawkowe 
- 70 dag truskawek

Wykonanie
Galaretki rozpuszczam w  750 ml gorącej wody, zostawiam do ostudzenia. Truskawki myje i pozbawiam szypułek, zostawiam na sicie do osuszenia.
Śmietanę mieszam łyżką z cukrem pudrem, maczam w niej biszkopty i układam cegiełkowo na dnie tortownicy ( dwie warstwy) Resztę śmietany wylewam na biszkopty.
Na wierzch układam truskawki i całość zalewam tężejącą galaretką.
Ciasto wstawiam do lodówki i zostawiam na kilkanaście godzin, do całkowitego stężenia.
Smacznego :)

Przepis podpatrzyłam na tej stronie odrobinę zmodyfikowałam.

Błyskawiczna sałatka grillowa.

Bardzo szybka, prosta w wykonaniu a zarazem smaczna sałatka grillowa. Wykonanie jej zajmuje dosłownie kilka minut. Tym bardziej jeśli mamy możliwość użycia do niej gotowego dressingu. Takie gotowe, zapakowane w małych saszetkach dressingi, to super sprawa, kiedy wybieramy się na piknik, lub przygotowujemy pudełkowe jedzenie do pracy. Wystarczy warzywa pokroić, przełożyć do pojemnika, przed samym podaniem polać sosem, delikatnie zamieszać i smak gwarantowany. Polecam :)

Składniki
- 3 duże pomidory
- 1 cebula czerwona
- pęczek zielonej cebulki
- garść oliwek ( u mnie zielone z papryczka w środku )
- saszetka dressingu jogurtowego z ziołami od Folwark

Wykonanie
Pomidory kroję w większą kostkę, czerwona cebulę w drobną, zieloną w paseczki, dodaje oliwki. Nie mieszam. Przed samym podanie całość polewam dressingiem i delikatnie mieszam.
Smacznego :)

Kompot z czereśni na zimę. Domowe przetwory.

Czereśnie, ku uciesze wszystkich domowników w tym roku obrodziły bardzo mocno. Większość rodzinka zajada bezpośrednio z drzewa. A ja niestety nie mogę na surowo ( uczulenie ), to ile się da  zamykam w słoiczki :) Dziś zrobiłam kompoty, najprostsze a jednocześnie najlepsze. Aromatyczne pachnące latem. Doskonałe na zimę. Polecam :)

Składniki ( na ok. 8 słoików o pojemności 0,75 l )
- 3 kg czereśni
- 1 kg cukru
- 3 litry wody

Wykonanie
Czereśnie myję pod bieżącą, zimną wodą, pozbawiam ogonków. Nakładam do uprzednio wymytych i wyprażonych słoików. Trzy litry wody mieszam z kilogramem cukru i gotuję 3 minuty. Powstały syrop studzę i zalewam czereśnie w słojach. Owoce w słojach nakładam do pełna, syropem zalewam słoje prawie po brzegi. Brzegi słojów przecieram dokładnie najpierw mokrą, potem sucha ściereczką i zakręcam wymytymi i osuszonymi pokrywkami.
Pasteryzacja:
Duży garnek wykładam bawełnianą ściereczką, układam w nim słoje i zalewam wodą do 2/3 wysokości słoików. Przykrywam pokrywką, stawiam na gaz. Kiedy woda się zagotuje, zmniejszam ogień i pasteryzuje kompoty 10 minut. Wyłączam gaz i zostawiam pod przykryciem do wystudzenia.
Często robię to na raty,wtedy nie czekam aż woda w garnku się wystudzi, tylko wyjmuję gorące kompoty na gruby ręcznik, przykrywam je ze wszystkich stron tym ręcznikiem i trzymam tak długo aż całkiem wystygną. W tym czasie pasteryzuję następną partię kompotów. Tak przygotowane kompoty mogą stać w suchym, chłodnym i ciemnym miejscu nawet dwa- trzy lata.
Smacznego :)