niedziela, 30 listopada 2014

Roladki z piersi kurczaka z fetą i papryką zawijane w boczku.







Roladki z farszem z sera feta, świeżej papryki i ziół, owinięte w plastry boczku to doskonała propozycja na wszelkie przyjęcia i obiady rodzinne. W smaku wyraziste, mięsko soczyste, świetne na ciepło jak i na zimno. Polecam :)

Składniki ( na 9 szt. roladek )
- 3 duże pojedyncze piersi z kurczaka
- mała czerwona papryka
- ser feta ok. 140 gram
- boczek wędzony ( 18 dłuższych cienkich plastrów )
- zioła przyprawowe : pomidory suszone + bazylia+czosnek
- olej

Wykonanie
Każdą z piersi kurczaka dzielę na trzy kotlety, rozbijam przez folię tłuczkiem, posypuje delikatnie mielonym czosnkiem. W miseczce ugniatam widelcem ser feta, dodaję do niego pokrojoną w drobną kosteczkę czerwona paprykę i zioła, całość mieszam do połączenia składników. Tak przygotowaną masę wykładam łyżką ( jedna łyżka na pierś wystarczy ) na rozbite piersi i zwijam w roladki. Każdą roladkę dodatkowo owijam dwoma plastrami boczku. Końcówki spinam wykałaczkami. Naczynie żaroodporne smaruję przy pomocy pędzelka odrobiną oleju. Roladki przekładam do naczynia, łączeniem do dołu. Na koniec każdą roladkę smaruję delikatnie olejem również przy pomocy pędzelka. Roladki wkładam do lekko nagrzanego piekarnika, piekę bez przykrycia w 150 stopniach ( z termoobiegiem ) ok. 25-30 minut.
Smacznego :)








zBLOGowani.pl

czwartek, 27 listopada 2014

Zupa krem cebulowo-serowa z grzankami i bekonem.






Syta i rozgrzewająca zupa, w sam raz na jesienną i zimową porę. Podana z grzankami i zrumienionym boczkiem zasmakuje nawet wybrednym. Polecam :)

Składniki
- cebula 6 dużych sztuk
- serki topione kremowe 150 gram
- bulion drobiowy 2 litry ( może być także bulion warzywny )

- majeranek, papryka czerwona mielona, domowa wegeta, czosnek granulowany
Dodatki
- kilka kromek białego pieczywa
- kilka plasterków wędzonego boczku
- natka pietruszki świeża lub suszona

Wykonanie
Cebulę obieram i kroję w półplasterki. Przekładam na patelnię na której roztopiłam po łyżce oleju i masła, dodaję przyprawy,chwilę duszę aż zmięknie i puści soki. Bulion podgrzewam. Do gorącego bulionu przekładam uduszona cebulę, gotuję na wolnym ogniu około pół godziny. Po tym czasie odlewam do małego garnuszka trochę gorącej zupy i rozpuszczam w niej pokrojone serki topione. Kiedy się rozpuszczą zawartość garnuszka wlewam do zupy. Całość miksuję blenderem aż do uzyskania jednolitego kremu cebulowo-serowego. Zupę gotuję jeszcze ok.3 minuty.
Grzanki i bekon:
Na małej patelni bez dodatku tłuszczu wytapiam na wolnym ogniu pokrojony w cienkie, małe paseczki boczek, kiedy jest lekko chrupiący przekładam go na talerzyk, a na tą samą patelnię wrzucam pokrojone w kosteczkę pieczywo. Podgrzewam, mieszając aż do zrumienienia i odpowiedniej chrupkości grzanek.
Zupę przelewam do miseczek,dodaję grzanki,boczek i posypuję natką pietruszki.
Smacznego :)





Zupa na jesień Smaczna Jesień
zBLOGowani.pl

środa, 26 listopada 2014

Makaron z piersią kurczaka w sosie pieczarkowo-paprykowym. Szybkie danie.






Błyskawiczne danie i bardzo smaczne, doskonałe kiedy wpadamy późno do domu, bardzo głodni i tak naprawdę nie mamy ochoty na dłuższe przebywanie w kuchni. Polecam :)

Składniki ( dla 4 osób )
- pierś z kurczaka
- 20 dkg pieczarek
- duża czerwona papryka ( może być inna zielona,lub żółta )
- duża cebula
- śmietana 12%
- mąka 3 łyżeczki
- czosnek mielony, sól, sos sojowy, domowa wegeta
- makaron ok. 35-40 dkg ( u mnie świderki )

Wykonanie
Piersi z kurczaka, paprykę, pieczarki kroję w paseczki, cebulę w piórka. Na patelni rozgrzewam łyżkę oleju
obsmażam na niej najpierw mięso, przyprawiam, kiedy jest lekko rumiane zmniejszam ogień, dokładam cebulkę, chwilkę duszę, następnie dodaję paprykę i pieczarki. W osobnym naczyniu w lekko osolonej wodzie gotuję makaron w/g przepisu na opakowaniu. Kiedy zawartość patelni jest już miękka ( trwa to ok. 10 minut ) dolewam do niej śmietanę wymieszana z mąką. Całość gotuję, mieszając na wolnym ogniu, jeszcze ok. 3 minuty. Jeśli sos jest za gęsty można uzupełnić gorąca wodą.
Makaron odcedzam rozkładam na talerze i polewam smacznym mięsno-pieczarkowo-paprykowym sosem.
Smacznego :)


wtorek, 25 listopada 2014

Zapiekanka ziemniaczana z mięsem mielonym i brokułami.







Dzisiejszy obiad w zasadzie miał wyglądać inaczej, planowałam tradycyjne mielone z ziemniakami i brokułami na parze. Ale przypomniało mi się, że kiedyś właśnie z takich składników przygotowałam pyszną zapiekankę. Więc postanowiłam powtórzyć ją dziś i wcale nie żałuję, wyszła naprawdę znakomita.
Polecam :)

Składniki
- ziemniaki 1 kg
- mięso mielone ( u mnie z indyka ) 0.5 kg.
- brokuł średniej wielkości
- jajka 2 szt.
- ser żółty 15-20 dkg.
- śmietana 200 ml
- cebulka dymka z zieleniną
- czosnek 2 ząbki
- sól, czerwona, mielona papryka, majeranek

Wykonanie
Ziemniaki i brokuła gotuję, każde osobno w lekko osolonej wodzie, al dente, ziemniaki ok. 10 minut, brokuła ok. 3-5 minut. Odcedzam i studzę.
Mięso mielone przekładam do miseczki. Do mięsa dodaję surowe jajko, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, posiekana cebulkę wraz z zieloną częścią, doprawiam solą. Mieszam do połączenia składników.
Naczynie żaroodporne smaruję przy pomocy pędzelka olejem, na spód układam pokrojone w plastry ziemniaki, posypuje je mieloną papryką i roztartym majerankiem,na ziemniaki rozkładam równo warstwę mielonego mięsa, na mięso układam różyczki brokułów. W miseczce roztrzepuję jajko ze śmietaną odrobinę solę i powstałym sosem zalewam równomiernie zapiekankę. Ser żółty ścieram na tarce o dużych oczkach i wykładam na wierzch zapiekanki. Naczynie przykrywam pokrywką. Piekę ok. 60 minut w 170 stopniach przy włączonym termoobiegu. Na 10 minut przed końcem pieczenia zdejmuję pokrywkę aby ser się ładnie zrumienił.  Po wyjęciu z pieca pozwalam zapiekance chwilkę ( ok.5 minut ) odpocząć i dopiero wtedy nakładam na talerze.
Smacznego :)





















Ps. Na drugim zdjęciu w tle widoczny mój osobisty pomocnik i degustator :)
 ( a ja go dopiero zauważyłam jak wczytywałam zdjęcia, eh :))

poniedziałek, 24 listopada 2014

Pasta z wędzonych brzuszków łososia. Pasta łososiowa na kanapki.



Kolejna szybka i bardzo smaczna pasta do smarowania pieczywa. A przy tym bardzo zdrowa, brzuszki z łososia jak i sam łosoś zawierają bardzo cenne dla naszego organizmu kwasy omega-3 i omega-6, które to chronią nasze serce i mózg. Dziś proponuję bardzo łagodną pastę z dodatkiem twarożku. Polecam :)

Składniki
- wędzone brzuszki z łososia 30 dkg.
- ser biały twarogowy 15 dkg.
- majonez
- limonka lub cytryna
- zielona pietruszka ( może być suszona )
- opcjonalnie: sól, biały pieprz

Wykonanie
Brzuszki łososia obrałam ze skóry, pokroiłam na mniejsze kawałki przełożyłam do miseczki, do łososia dodałam pokruszony biały ser i całość zblendowałam na gładka masę. Do masy dodałam kilka kropel soku z limonki ( może być sok z cytryny ), łyżkę majonezu, łyżeczkę suszonej pietruszki i ciut białego zmielonego pieprzu. Jeśli łosoś jest mało słony można dosolić do smaku. Całość dokładnie wymieszałam i odstawiłam na godzinę do lodówki. Po tym czasie składniki się " przegryzą " i pasta jest gotowa do spożycia.
Smacznego :)



Wspomagam odporność

poniedziałek, 17 listopada 2014

Naleśniki z szynką i serem żółtym.







Naleśniki z szynką i serem są doskonałą propozycją zarówno na obiad, jak i pyszną kolację czy śniadanie.
Kiedy przygotowuję je jako danie obiadowe podaję je zazwyczaj z dodatkiem sosu pieczarkowego.Podane na kolację, czy śniadanie najlepiej smakują w towarzystwie np.pomidorów i sosu czosnkowego czy keczupu. Polecam :)

Składniki ( na ok.10 sztuk naleśników )
CIASTO NALEŚNIKOWE 
- 2 i 1/2szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 1 szklanka wody
- 1 jajko
- szczypta soli, szczypta cukru

NADZIENIE
- 10 plastrów szynki
- 10 plastrów sera żółtego

Wykonanie.
Wszystkie składniki ciasta naleśnikowego miksuję, odstawiam na 15-20 minut, aż mąka napęcznieje. Po tym czasie smażę na lekko natłuszczonej patelni, na wysokim ogniu cienkie naleśniki z obu stron na lekko złoty kolor. Usmażone naleśniki układam na talerzu jeden na drugim. I po kolei na każdym naleśniku nakładam z boku po plastrze szynki i sera, składam naleśnik na pół i jeszcze na pół. Powstałe trójkąty smażę na delikatnie natłuszczonej patelni, na wolnym ogniu z obu stron aż ser się rozpuści. Podaję na ciepło.
Smacznego :)








Placuszki i racuszki

czwartek, 13 listopada 2014

Szybkie imprezowe koreczki.






Bardzo smaczne, szybkie koreczki, przygotowane przez moją córkę i jej koleżankę na imprezę młodzieżową. Podobno bardzo smakowały i pierwsze znikły ze stołu :) Polecam.

Składniki
- chleb tostowy
- serek Almette z ogórkiem i ziołami
- szynka
- ser żółty
- ogórki kiszone
- papryka czerwona

Wykonanie
Kromki chleba tostowego pokroić na cztery części, potem jeszcze każdą część na połowę - powstanie osiem kawałków. Każdy kawałeczek posmarować serkiem almette. Szynkę, ser, ogórki i paprykę pokroić w grubsze plastry wielkościowo zbliżone do cząstek chleba tostowego. Następnie na każdy posmarowany kawałeczek chleba układać po kolei: plaster szynki, plaster sera, plaster ogórka i kawałek papryki. W środek wbić wykałaczkę i gotowe :)
Smacznego :)
Ps.Ja bym z chęcią dodała na sama górę jeszcze zieloną oliwkę ale dziewczyny nie chciały :)




środa, 12 listopada 2014

Śledzie z cebulką w sosie śmietanowo-majonezowym. Pycha.



Przepis na te śledziki dostałam od mojej mamy, a Ona od swojej serdeczniej przyjaciółki Kasi :)
Było to już jakiś czas temu, a śledziki nadal królują u nas na wszelkich imprezach i spotkaniach rodzinnych.
Przepis bardzo prosty, a śledzie bardzo smaczne. Polecam :)

Składniki
- 1 kg. płatów śledziowych matias
- 6 cebul
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka octu 10%
- 3 łyżki śmietany
- 2-3 łyżki majonezu

Wykonanie
Płaty śledziowe moczę w zimnej wodzie co najmniej dwie godziny, w trakcie moczenia kilka razy zmieniam wodę. Cebulę szatkuję w półplasterki przekładam do miseczki i zasypuję łyżką cukru. Odstawiam aż puści sok i zmięknie ( zwykle trwa to ok.1 godziny.)
Wymoczone śledzie osuszam papierowym ręczniczkiem i kroję w średniej wielkości kawałki, przekładam do miseczki, do śledzi przekładam odciśniętą z soku cebulę. Dodaję ocet, olej śmietanę i majonez, deikatnie i dokładnie mieszam. Odstawiam do lodówki na kilka godzin ( zwykle na cała noc ) po tym czasie śledziki są gotowe do spożycia.
Smacznego :)



wtorek, 11 listopada 2014

Barszczyk czerwony z marynowanych buraczków.






Barszcz czerwony przygotowuję na różne sposoby, dziś proponuję chyba najlepszy z nich. Barszczyk z marynowanych buraczków. Buraczki zamarynowałam niedawno,dzisiejszy barszczyk jest z buraczków przetworzonych w poprzednim sezonie. Polecam :)

Składniki
- słoik marynowanych buraczków*
- żeberka surowe wieprzowe ok. 30-40 dkg
- kawałek wędzonego boczku ( lub innej wędzonki )
- marchewka, pietruszka, kawałek selera
- cebula, czosnek
- ziele angielskie,listek laurowy
- domowa wegeta, sól, pieprz, kminek mielony, majeranek

 * przepis na buraczki marynowane tu : http://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/11/buraczki-marynowane-w-caosci-cae-mae.html


Wykonanie
Wypłukane żeberka wraz z wędzonym boczkiem wkładam do garnka zalewam wodą, dodaję pół łyżki soli, ziele angielskie i listek laurowy i gotuję na wolnym ogniu. Kiedy żeberka są w pół miękkie dodaję obrane i dowolnie pokrojone warzywa wraz z cebulą i czosnkiem. Gdy warzywa i mięso jest już miękkie, do wywaru dodaję wyjęte ze słoiczka i pokrojone na ćwiartki buraczki marynowane,całość przyprawiam domową wegetą, roztartym majerankiem i mielonym kminkiem. Gotuję około 3 minuty i na koniec wlewam zalewę z buraczków. Mieszam i wyłączam gaz. Zupka jest gotowa.
Podaję z ziemniakami,jajkiem,lub uszkami.
Smacznego :)



Przetwory na widelcu Zupa na jesień

piątek, 7 listopada 2014

Fasolka po bretońsku. Smaczne danie jednogarnkowe.







Fasolka po bretońsku to jedno z ulubionych dań jednogarnkowych mojej rodzinki. Najczęściej gotuję ją właśnie jesienią i zimą. Kiedy syte, gęste potrawy doskonale nas rozgrzewają i zaspokajają głód :)
Polecam :)

Składniki
- duża fasola jaś 80 dkg.
- dobra najlepiej podwędzana cienka kiełbasa 30 dkg.
- boczek wędzony 30 dkg.
- sól, czosnek mielony, majeranek, kminek mielony, papryka czerwona mielona
- sos sojowy ciemny, cebulka prasowana w kostce
- koncentrat pomidorowy
- śmietana 18 %
- mąka ok.3 łyżki

Wykonanie
Fasolę dokładnie płuczę, przekładam do dużego garnka zalewam wodą ( wody raz więcej jak fasoli ) i moczę ok. 2 godzin. Jeśli jest bardzo sucha to nawet całą noc.
Kiedy fasolka jest namoczona, dodaję ok. pół łyżki soli i gotuję na wolnym ogniu.
Kiełbasę kroję w ćwierć plasterki, boczek w paseczki lub kostkę. Na suchej patelni obsmażam do wytopienia tłuszczu boczek z kiełbasą. Kiedy fasolka jest w pół miękka, dodaję do niej przesmażony boczek i kiełbasę i wszystkie przyprawy. Gotuję do miękkości. Na końcu dodaję ok. 2- 3 łyżki koncentratu pomidorowego i pół kubeczka śmietany wymieszanego z trzema łyżkami mąki.
Gotuję jeszcze trzy minuty i danie jest gotowe.
Podaję z pieczywem.
Smacznego :)


Zupa na jesień Smaczna Jesień

czwartek, 6 listopada 2014

Buraczki marynowane w całości. Całe małe kuleczki. Domowe przetwory.






Buraczki marynuję prawie co roku, przedtem robiła to moja babcia i od niej właśnie mam ten najprostszy i bardzo uniwersalny przepis. Buraczki sadzę co roku i kiedy zbliża się jesień i wiadomo, że już więcej nie urosną wyrywam je i marynuję.
Przepis bardzo prosty, buraczki doskonale smakują jako dodatek do obiadu, składnik przeróżnych sałatek,
a także są świetną bazą do czerwonego barszczyku. Zalewa z buraczków jest lepsza niż nie jeden zakwas buraczany, działanie ma podobne jak woda z kiszonych ogórków :)
Polecam :)

Składniki:
- buraczki
Zalewa
- 1 litr wody
- 0,5 szklanki octu 10%
- 1 łyżeczka cukru
- 0,5 łyżeczki soli

Wykonanie:
Dokładnie umyte, wyszorowane szczoteczką buraczki gotuję w łupinkach do miękkości ( w wodzie bez dodatku soli ). Przestudzone obieram ze skórki. Ja robię to rękami, na które zakładam silikonowe szorstkie rękawiczki dzięki temu skórka szybko schodzi a z buraczków robią się fajne kuleczki.
Obrane buraczki przekładam ściśle do wyprażonych słoiczków.
Wszystkie składniki zalewy mieszam i zagotowuję. Gorącą zalewą zalewam buraczki, zakręcam szczelnie słoiczki zakrętkami. Pasteryzuję ok. 20 minut.
Buraczki są gotowe do spożycia już po 1-2 tygodniach.
Przechowują się bardzo dobrze nawet i dwa lata.
Smacznego :)





Przetwory na widelcu