środa, 31 marca 2021

Rolady z karkówki w sosie musztardowym


 Rolady z karkówki w sosie musztardowym to znakomita propozycja na świąteczny obiad. Mięciutkie, rozpływające się w ustach mięso, wypełnione aromatycznym farszem, uduszone w lekkim sosie musztardowym. Przepis na rolady jest bardzo prosty i myślę, że większości z Was znany i lubiany. A jeśli nie, to polecam. Takie rolady dobre są również pod tym względem, że można je przygotować wcześniej i po odgrzaniu podać w odpowiednim momencie. Smakują równie dobrze na drugi dzień.

Składniki 
- 1 kg karkówki wieprzowej
- 150-200 gram boczku wędzonego
- 3-4 ogórki kiszone
- 2 cebule
- mały słoik musztardy ( ok. 180-200 gram )
- po pół łyżeczki czosnku mielonego, papryki mielonej, kminku i majeranku
- sól, pieprz do smaku
- olej
- 1 łyżeczka mąki pszennej
 
Wykonanie
Karkówkę kroję na płaty o grubości ok 1 cm. Dokładnie rozbijam tłuczkiem na cienkie i duże plastry.
Boczek kroję w cienkie plasterki, ogórki w słupki, cebulę w piórka. Każdy plaster mięsa smaruję na całej powierzchni musztardą. Na brzegu każdego plastra mięsa układam po dwa plasterki boczku, ogórka i cebuli. Całość zawijam w roladki ( w razie potrzeby można rolady spiąć wykałaczką lub owinąć nitką ). Zrolowane mięso obsypuje wszystkim przyprawami i obsmażam na mocno rozgrzanej patelni na niewielkiej ilości oleju, ze wszystkich stron. Zmniejszam ogień, na patelnię dolewam około pół szklanki wrzątku i duszę pod przykryciem do miękkości. Kiedy mięso jest miękkie, do zawartości patelni dodaję około 2-3 łyżki musztardy. W małym garnuszku rozprowadzam w  niewielkiej ilości  zimnej wody łyżeczkę mąki. Płyn wlewam do mięsa. Całość duszę jeszcze chwilkę ok. 3 minut. W razie potrzeby danie doprawiam solą i pieprzem.
Smacznego :)

Poniżej podam jeszcze kilka moich sposobów na karkówkę ( wystarczy kliknąć w tytuł, a ukaże się przepis ) zapraszam :

Karkówka pieczona z pieczarkami i papryką. klik

Karkówka pieczona w kapuście kiszonej z pieczarkami. klik 

Karczek, karkówka pieczona na kanapki i na obiad. klik

 

piątek, 26 marca 2021

Babka kokosowa


 Babka kokosowa to najlepsza babka jaką do tej pory jadłam. Puszysta, mięciutka, a zarazem wilgotna. Z dużą ilością kokosu, który uwielbiam. Po prostu rewelacyjna. Doskonała nie tylko na Wielkanoc. Bardzo prosta w wykonaniu, uda się każdemu. Wystarczy wymieszać składniki, włożyć do piekarnika i gotowe. Można od razu zajadać. Jeśli chcemy przechowywać ją dłużej, to też nie ma z nią problemu. Długo utrzymuje świeżość.  Polecam :)

Składniki ( na formę z kominkiem 24 cm )
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru ( jeśli lubicie bardziej słodkie ciasta możecie dać całą )
- 1 szklanka oleju
- 3/4 szklanki mleka
- 1 i 1//2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 i 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo
- tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
- cukier puder do posypania babki

Wykonanie
Wszystkie składniki na babkę powinny mieć temperaturę pokojową.
Jajka miksuję z cukrem na puszystą masę ( ok. 5-6 minut ), do masy wlewam cienką strużką olej i cały czas miksuję. Obie mąki mieszam z proszkiem do pieczenia i wiórkami. Dodaję naprzemiennie z mlekiem do masy jajecznej, miksuję do połączenia składników. Ciasto przelewam ( będzie rzadkie ) do uprzednio wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą formy z kominkiem. Wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę w 160 stopniach ( grzałka góra-dół ) około 60 minut, do suchego patyczka. Po przestudzeniu babkę posypuję cukrem pudrem. 
Ostudzoną babkę przechowuję w plastykowym, zamykanym pojemniku na ciasto, utrzymuje świeżość nawet do 4 dni.
Smacznego :)
 



Poniżej podam jeszcze kilka moich przepisów na babki ( wystarczy kliknąć w tytuł a ukaże się przepis ) zapraszam :

 

 
 

czwartek, 25 marca 2021

BOTANICZNE ELIKSIRY - recenzja książki


 Dziś zapraszam Was na recenzję niezwykłej i magicznej książki autorstwa Amy Blackthorn
 " Botaniczne eliksiry ". Magiczna, bo znajdziemy w niej pokaźny zbiór receptur na magiczne herbaty, ziołowe napary i ogniste trunki. Poznamy magiczne zastosowanie tradycyjnych składników czy roślin z przydomowego ogródka, jak i tych mniej znanych dzikich czy polnych. Jest w niej wiele cennych informacji jak i ciekawostek. Dowiemy się jakie drinki pił Ernest Hemingway w blasku księżyca, które rośliny mogą służyć jako talizmany ochronne, co łączy historię niewolnictwa i mojito... i wiele innych.


Książkę świetnie się czyta, napisana lekko i z humorem. Czytając ją można poczuć magiczny zapach unoszący się znad bulgoczącego kociołka i wyobrazić sobie mieszającą w nim czarownicę.  Podzielona na tematyczne działy takie jak np. rozbrykane owoce czy eliksiry miłości składa się w jedną całość stanowiącą źródło wiedzy o niezwykłych właściwościach roślin i ich wykorzystaniu. Porady co zrobić z niewykorzystanymi składnikami eliksirów, czy jak zachować ostrożność.




 Myślę, że każdy z nas znajdzie w niej coś dla siebie. Są przepisy, anegdotki, trochę historii, humoru, wiedzy i szczypta magii. Pięknie wydana, może być oryginalnym prezentem, lub ciekawą pozycją w domowej biblioteczce.


tytuł  BOTANICZNE ELIKSIRY
autor Amy Blackthorn
wydawnictwo ZNAK


środa, 24 marca 2021

Sałatka z makaronem ryżowym, porem i szynką


 Sałatki makaronowe to jedne z moich ulubionych sałatek. Dzisiejszą zrobiłam z makaronu w kształcie ryżu. Bardzo lubię dodawać go do sałatek, jest drobny i doskonale łączy się z innymi produktami. Sałatka bardzo prosta w wykonaniu i bardzo smaczna. Sprawdzi się zarówno na co dzień jak i od święta. Polecam :)

Składniki
- 200 g makaronu w kształcie ryżu 
- 150 g ulubionej wędliny ( u mnie szynka drobiowa )
- 1 por ( tylko biała część )
- 3-4 ogórki konserwowe
- mała puszka kukurydzy
- zielona cebulka
- majonez ( ok. 2 łyżki )
- sól, pieprz do smaku

Wykonanie
Makaron gotuję w/g przepisu na opakowaniu w lekko osolonej wodzie. Odcedzam, przelewam zimną wodą, studzę. Por kroję w drobne półplasterki, przekładam do małej miseczki i posypuję dwoma szczyptami soli. Odstawiam na chwilkę aby zmiękł, puścił sok i stracił goryczkę. Ogórki, szynkę kroję w kostkę, cebulkę siekam. Do większej miski przekładam ostudzony makaron, dodaję odciśniętego pora, odcedzoną z zalewy kukurydzę i resztę składników wraz z majonezem. Całość dokładnie mieszam i doprawiam do smaku.
Smacznego :)



Poniżej podam jeszcze kilka moich propozycji na sałatki makaronowe ( wystarczy kliknąć w tytuł, a ukaże się przepis ) zapraszam :

 

 

 
 

wtorek, 23 marca 2021

GREENPRINT - recenzja książki

 
Zapraszam na recenzję książki " GREENPRINT Jak dzięki zielonej diecie uzdrowić siebie i świat " autorstwa Marco Borges. 
Marco Borges jest fizjologiem sportu, a także trenerem i dietetykiem gwiazd. Założycielem 22Days Nutrition, firmy zajmującej się propagowaniem zdrowego stylu życia. Autorem książki "22-dniowa rewolucja", która stała się bestsellerem słynnym niemalże na cały świat. W/g "New York Timesa" stał się najlepiej sprzedającym się pisarzem.

Greenprint to program zawierający  22 zasady zdrowego trybu życia i żywienia na bazie roślinnej,  opartych o dane kliniczne i lata doświadczeń zdobytych przez autora. Program, dzięki któremu jesteśmy w stanie zapobiec chorobom lub odwrócić ich skutki. Zmienić swoje ciało, duszę a nawet całą planetę.
Program przedstawiony jest w trzech poziomach, w zależności czy chcemy go wdrożyć od razu, czy stopniowo.



Świetny poradnik na temat naszego zdrowia, zawiera nie tylko dietę, ale cały plan żywieniowy z ciekawymi przepisami opatrzonymi dokładnymi wskazówkami, które odmienią naszą kuchnię i podejście do przygotowywania zdrowych posiłków. W efekcie czego jesteśmy w stanie poprawić nie tylko swój wygląd zewnętrzny ale i samopoczucie. 




Książka bardzo ciekawa, zasady proste, na pewno część z nich, jak nie wszystkie wdrożę do swojego życia. Polecam ją każdemu, warto spojrzeć na świat z innej perspektywy. 
Ładnie wydana, dobrze się czyta. Polecam i do własnej biblioteczki i na prezent.



tytuł  GREENPRINT Jak dzięki zielonej diecie uzdrowić siebie i świat
autor  Marco Borges
wydawnictwo ZNAK

poniedziałek, 22 marca 2021

Zapiekane naleśniki z parówkami i serem


 Naleśniki z parówkami i serem zapieczone w piekarniku to świetny pomysł na szyki obiad, czy kolację. Świetnie sprawdzą się też na wynos do pracy czy szkoły.  Jeśli nie przepadacie za parówkami można je zastąpić ulubionymi cienkimi kiełbaskami, lub w ostateczności szynką. Prosto i smacznie. Polecam :)

Składniki ( na ok. 10 sztuk )
 Naleśniki 
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 1 szklanka wody
- 1 jajko
- szczypta soli, szczypta cukru
Dodatki
-  10 parówek
-  10 plasterków ser żółtego
-  garść startego na tarce o dużych oczkach sera żółtego
- 1/2 łyżeczki mielonej papryki ( słodkiej lub chili w/g gustu )
- 1/2 łyżeczki oregano lub ulubionych ziół
- olej
 
Wykonanie
Wszystkie składniki ciasta naleśnikowego miksuję, odstawiam na ok. 10 minut, aż mąka napęcznieje. Po tym czasie smażę na lekko natłuszczonej patelni, na wysokim ogniu cienkie naleśniki z obu stron na lekko złoty kolor. Usmażone naleśniki układam na talerzu jeden na drugim. Przykrywam drugim talerzem i odstawiam do lekkiego przestudzenia.
Na każdym naleśniku na środku układam po plastrze sera i przekrojoną na połówki parówkę.  Boki naleśnika składam do środka, górę i dół tak samo na kształt prostokąta. Tak przygotowane naleśniki przekładam ( łączeniem do dołu ) do uprzednio wysmarowanego olejem naczynia do zapiekania. Naleśniki z wierzchu posypuję tartym serem, mieloną papryczką chili i ziołami. Przekładam do nagrzanego piekarnika i zapiekam ok. 10 minut w temperaturze 150 stopni z termoobiegiem. Kiedy ser się stopi danie jest gotowe.
Naleśniki podaję na ciepło z sosem czosnkowym i keczupem.
Smacznego :)
 

 


piątek, 19 marca 2021

Ciasto kokosowo kakaowe bez jajek i tłuszczu

Rewelacyjne w smaku ciasto kokosowo-kakaowe. Bez jajek i tłuszczu. Błyskawiczne w wykonaniu, wystarczy wymieszać składniki, nie potrzeba nawet miksera, wylać na blaszkę, wstawić do piekarnika i gotowe. Uda się każdemu. Doskonałe na co dzień, od święta, czy dla niespodziewanych gości. Polecam :)

Składniki ( na tortownicę 22 cm lub mniejszą )
- 115 g wiórków kokosowych
- 190 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 g cukru
- 300 ml mleka
- 1 łyżka prawdziwego kakao
Dodatkowo
- papier do pieczenia lub tłuszcz i bułka tarta do wyłożenia formy

Wykonanie
Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiewam do miski, dodaję cukier i wiórki kokosowe, całość dokładnie mieszam, wlewam mleko i znów dokładnie mieszam łyżką, do połączenia składników. 3/4 ciasta wylewam na uprzednio wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą tortownicę, do pozostałej części ciasta dodaję kakao, mieszam i wykładam na jasne tworząc zygzaki. Ciasto wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę 30 minut w temperaturze 170 stopni ( grzałka góra-dół ) do suchego patyczka.
Gotowe ciasto można polać polewą, lub dowolnie ozdobić.
Smacznego :)





 Po więcej prostych i smacznych przepisów na ciasta zapraszam do mojej zakładki CIASTA i CIASTECZKA klik


środa, 17 marca 2021

Cukinia faszerowana kurczakiem i kuskusem zapiekana z serami


 Cukinię faszeruję na różne sposoby. Dziś główną rolę pełni kurczak, a konkretnie jego piersi i kasza kuskus. Kurczak z kuskusem to bardzo smaczne połączenie. Jeśli wypełnimy nim łódeczki cukinii, dodamy pomidorki i zapieczemy z serami, uzyskamy samodzielne, pożywne, a przy tym bardzo proste w wykonaniu danie. Doskonałe na obiad czy ciepłą kolację. Polecam :)

Składniki 
- 3 cukinie
- 1 większa pojedyncza pierś z kurczaka
- 3/4 szklanki kaszy kuskus
- kilka pomidorków koktajlowych
- kulka mozzarelli (125g)
- kawałek sera żółtego (ok. 100g)
- 1/2 szklanki bulionu lub rosołu
- 100 ml passaty pomidorowej
- czosnek mielony
- sól, pieprz do smaku
- olej
 
Wykonanie
Cukinię myję, osuszam, kroję wzdłuż na połówki, delikatnie przy pomocy łyżeczki wyjmuję miąższ, tak aby powstały łódeczki. ( miąższ siekam i zostawiam, dodam go do farszu )
Piersi z kurczaka, myję, osuszam, oczyszczam ze zbędnych błonek i tłuszczu. Kroję w drobną kosteczkę. Na patelni rozgrzewam łyżkę oleju, wrzucam mięso, dodaję do smaku sól i czosnek mielony. chwilkę smażę, aż mięso straci kolor i lekko się zrumieni. Odstawiam.
Kuskus przesypuję do miski, zalewam wrzątkiem, tylko trochę ponad powierzchnię kaszy. Miskę przykrywam talerzem, odstawiam do napęcznienia ( ok. 5 minut ). Do napęczniałej kaszy przekładam podsmażonego kurczaka i odłożony miąższ, mieszam i ewentualnie doprawiam do smaku. 
Gotowym farszem nadziewam cukinie, daję go dość sporo i lekko go ugniatam, podczas pieczenia się trochę skurczy. Na farsz układam plasterki pomidorków koktajlowych i kawałeczki mozzarelli. Cukinie układam w naczyniu do zapiekania, jedna koło drugiej.  Na dno naczynia wlewam około pół szklanki bulionu wymieszanego z passatą pomidorową. Naczynie przekładam do nagrzanego piekarnika. Cukinię piekę w 160 stopniach z termoobiegiem przez około 30 minut.  Pod koniec pieczenia część cukinii posypuje startym na dużych oczkach tarki serem żółtym, na części układam plasterki mozzarelli,  piekę jeszcze chwilkę aż sery się rozpuszczą.
Gotowe cukinie przekładam na talerze i delikatnie polewam sosem.
Smacznego :)
 

 
 
 






Poniżej podam jeszcze kilka moich propozycji na wykorzystanie cukinii (wystarczy kliknąć w tytuł potrawy  i ukaże się przepis ) :

Cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem.klik

Pasztet z cukinii klik

Cukinia faszerowana szynką, pieczarkami i serem.klik

Leczo cukiniowo-paprykowe z dodatkami klik.

Piersi z kurczaka duszone z cukinią, papryką i pomidorami klik.

Zupa krem z cukinii. Smaczna, szybka, pożywna klik.

Marchewka duszona z cukinią. Smaczna jarzynka do obiadu klik.

Placuszki z cukinii. Smaczne i chrupiące.klik

Cukinia panierowana w chipsach paprykowych. klik

Ciasto kakaowe z cukinią klik


wtorek, 16 marca 2021

ROŚLINY PRZEDE WSZYSTKIM - recenzja książki

 

Dziś zapraszam na recenzję książki " Rośliny przede wszystkim - 101 najlepszych przepisów fleksitariańskich " autorstwa Tracy, Dany, Lori i Corky Pollan sióstr i żony Michaela Pollana. 
 

" Jedz nie za dużo, rośliny przede wszystkim " to hasło, którym Michael Pollan, pisarz i dziennikarz amerykański zmienił nawyki żywieniowe Amerykanów. Hasło to stało się inspiracja dla wielu osób, zainteresowanych ograniczeniem mięsa w swojej diecie. Rozpoczęło dyskusję o tym co powinniśmy jeść by lepiej przysłużyć się własnemu zdrowiu. Dieta fleksitariańska, bo o niej głównie mowa w książce to w/g specjalistów jedna z trzech najzdrowszych diet na świecie. To prosta dieta, zachęcająca do spożywania mniejszej ilości mięsa, zastępując go większą ilością produktów roślinnych. Szczerze mówiąc czytając tą książkę pierwszy raz usłyszałam o diecie fleksitariańskiej. Choć jest ona mi bardzo bliska. Praktycznie od zawsze przygotowując posiłki dla siebie i moich bliskich na pierwszym miejscu stawiam produkty roślinne. O zrezygnowaniu z mięsa nigdy nie myślałam, bo jak sama siebie nazywam jestem mięsożerna. Ale warzywa i owoce stanowią znaczną większość w naszym jadłospisie. I tak po cichu sobie myślę, że w większości Polskich domów również.


Książka bardzo ładnie wydana, w twardej oprawie. Zawiera mnóstwo ciekawych przepisów dostosowanych do prawie wszystkich potrzeb żywieniowych : wegetariańskie, wegańskie, bezglutenowe i bez nabiału. Każdy przepis jest oprawiony jest zdjęciem potrawy, listą składników i dokładnym sposobem wykonania. Większość przepisów jest prostych i można je przygotować w mniej niż 30 minut.







Książkę polecam jak najbardziej, myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Jest ona napisana bardzo prosto, z punktu widzenia damskiej części rodziny Pollanów. W szczególności, myślę, że będzie bardzo przydatna dla osób, które dopiero co rozpoczynają swoją przygodę w kuchni. Znajdziemy w niej wiele porad i wskazówek dotyczących planowania i robienia zakupów, kilka sposobów na zaoszczędzanie czasu podczas gotowania i co zawsze warto mieć w spiżarni.




tytuł  ROŚLINY PRZEDE WSZYSTKIM 101 najlepszych przepisów fleksitariańskich
autor  Tracy,Dana,Lori i Corky Pollan
wydawnictwo  ZNAK