Strony

czwartek, 14 listopada 2019

PRZEPIS NA ZDROWIE - recenzja książki


 Zapraszam na recenzję książki " Przepis na zdrowie " autorstwa  Julity Bator. Blogerki i pisarki, mającej na swoim koncie już kilka bestsellerów. Miedzy innymi " Zmień chemię na jedzenie "
W swojej nowej książce autorka przeprowadza wywiady z wybitnymi specjalistami, którzy pokazują nam sprawdzone sposoby na zdrowe i komfortowe życie. Porusza ciekawe problemy nie tylko zdrowotne, ale również psychologiczne i rodzinne.
Książka zawiera ciekawe wskazówki i ćwiczenia. Dowiemy się z niej jak np.
- pysznie jeść i wciąż być fit
- jak poprawić wzrok
- jak sobie poradzić z insulinoopornością
- jak być świetnym rodzicem
i wiele innych ciekawych porad.


Bardzo zaciekawiła mnie ta książka. Jak sama autorka pisze zawarła w niej " rozmowy zmieniające życie " Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Z Marią Wąszewską-Berlińską autorka rozmawia o sposobach na bycie świadomym rodzicem, z drem n. med. Jakubem Bukowczanem porusza temat insulinooporoności, a z prof. dr hab. Jagodą Cieszyńską dyskutuje o dysleksji i prawidłowym rozwoju dzieci. To nie jedyni w tej książce eksperci, którzy udowadniają, że istnieją sprawdzone sposoby na zdrowe i komfortowe życie.


Tytuł  PRZEPIS NA ZDROWIE
Autor Julita Bator
Wydawnictwo ZNAK
Premiera Listopad 2019


piątek, 25 października 2019

Syrop z pigwy. Domowy syrop na przeziębienie i grypę.


Pigwa zwana polską cytryną, doskonale sprawdzi się w okresie jesienno zimowym, w postaci syropu, jako dodatek np. do herbaty. Owoce pigwy zawierają znacznie więcej witaminy C niż cytryna, witaminy z grupy B oraz wapń, potas, żelazo i magnez. Syrop z pigwy jest doskonałym domowym lekiem na odporność, jak i przeziębienie. Ponadto owoce pigwy mają niski indeks glikemiczny i są niskokaloryczne.
W moim ogrodzie rośnie jeden niewielki krzaczek. Dlatego przygotowuję z niego syrop na już, nie pasteryzuje go. Po puszczeniu soku przekładam do lodówki i spożywamy na bieżąco
Polecam :)

Składniki
- owoce pigwy
- cukier

Wykonanie
Owoce płuczę, osuszam, wykrawam gniazda nasienne, miąższ kroje w drobne kawałki.
Na dno słoiczka wysypuję łyżeczkę cukru, następnie łyżkę pokrojonej pigwy i znów cukier i pigwa, warstwami aż do pełnego słoiczka.  Ostatnia warstwę stanowi cukier. Słoiczek zakręcam, potrząsam nim aby składniki się lekko wymieszały i odstawiam w ciepłe miejsce. ( Trzymam w kuchni na półce w temperaturze pokojowej ). Po kilku dniach w zależności od temperatury, kiedy cukier się dokładnie rozpuści, a na wierzch wypłynie sok, syrop jest gotowy. Przekładam słoiczek do lodówki i wykorzystuję w/g potrzeb. Jak pisałam wyżej najczęściej do herbaty lub wody mineralnej.
Smacznego :)


 Poniżej podaje kilka linków na domowe syropy w moim wykonaniu. Zapraszam, wystarczy kliknąć w link i zostaniecie przekierowani do przepisu :

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/02/syrop-cytrynowy-z-imbirem-domowy-syrop.html

http://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/01/syrop-z-cebuli-domowy-syrop-na.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2018/09/syrop-z-miety-na-zime-domowe-przetwory.html


wtorek, 24 września 2019

Zupa koperkowa.


Zapraszam na lekką zupę koperkową. Nie jadłam jej wieki, zupełnie o niej zapomniałam. A koperku co roku w ogrodzie pod dostatkiem. Ja swoją podałam z makaronem, ale równie dobrze smakuje z ziemniakami, czy ryżem. Polecam jesienią  smaczną zupę wiosenną :)

Składniki
- 4 skrzydełka z kurczaka
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- cebula
- gałązka lubczyku
- 1 duży pęczek koperku
- 100 ml śmietanki kremówki
- sól, pieprz do smaku
- 2 - 2,5 litra wody

Wykonanie
Umyte i oczyszczone skrzydełka przekładam do garnka, zalewam zimną wodą, dodaje ok. pół łyżki soli i doprowadzam do wrzenia. Marchewkę, pietruszkę, seler obieram, kroje w słupki, cebulę obieram, koperek obieram z gałązek i drobniutko kroję. Gałązek nie wyrzucam. Warzywa dodaję do wywaru wraz z obranymi gałązkami z koperku i lubczykiem.
Całość gotuję na wolnym ogniu ok. godzinę / półtorej, do miękkości mięsa i warzyw. Po tym czasie wyjmuję z zupy cebulę, gałązki lubczyku i koperku. Wyjmuję również skrzydełka, które obieram, a mięso przekładam z powrotem do gotującej się zupy. Na końcu do zupy dodaję drobno posiekany koperek, dolewam śmietankę i ewentualnie doprawiam zupę do smaku. Zupa bardzo delikatna, nabiera głębszego smaku kiedy trochę postoi. Smaki się ładnie przegryzą :)
Smacznego :)


piątek, 20 września 2019

LUNCHBOX NA KAŻDY DZIEŃ. NOWE PRZEPISY - recenzja książki


Dziś zapraszam na recenzję książki " LUNCHBOX na każdy dzień Nowe przepisy " autorstwa Malwiny Bareła. Malwina podobnie jak ja jest blogerką kulinarną, autorką bloga Filozofia Smaku.
To już druga książka autorki. Pierwszej niestety nie miałam okazji przeczytać. Ale tą jestem zachwycona. Książka przepięknie wydana, w twardej oprawie z licznymi fotografiami zamieszczonych przepisów. Zawiera sporo porad jak można sobie ułatwić przygotowanie codziennych posiłków na wynos. Mnóstwo oryginalnych pomysłów. Mała szkoła jak można ograniczyć wyrzucanie jedzenia. Jak stworzyć smaczne dania z niewykorzystanych składników. Jak zaplanować zakupy. Przygotować dania z wyprzedzeniem. A wszystko prosto i smacznie.



Ciekawy podział dań na pory roku z wykorzystaniem dostępnych składników. Bardzo dużo oszczędzamy wykorzystując w swojej kuchni sezonowe produkty.


Książka zawiera ponad sto przepisów od  dań podstawowych, przez słodkości, sałatki, dania wytrawne po napoje i koktajle. Każdy przepis jest napisany bardzo zrozumiale, opatrzony pięknymi zdjęciami i co ważne wskazówkami jak długo można dane danie przechowywać.







Jak już pisałam wcześniej jestem zachwycona tą książką. Od ponad dwóch lat przygotowuję posiłki do pudełka dla córki i męża do pracy. I ciągle brak mi pomysłów. Tu znalazłam ich wiele.
Polecam wszystkim, zapoznanie się z tą pozycją. Znajdziecie w niej mnóstwo inspiracji na smakowite lunchboxy do pracy i do szkoły.



Tytuł  LUNCHBOX NA KAŻDY DZIEŃ NOWE PRZEPISY
Autor  Malwina Bareła
Wydawnictwo ZNAK
Premiera Wrzesień 2019

czwartek, 5 września 2019

Błyskawiczna sałatka śledziowa.



Bardzo łatwa, szybka w wykonaniu i smaczna sałatka śledziowa. Doskonała  i na imprezę i na co dzień. Polecam zrobić od razu z podwójnej porcji, bo znika w oka mgnieniu :)

Składniki
- 4 filety śledziowe solone w oleju
- 2 ugotowane średniej wielkości ziemniaki ( mogą być z dnia poprzedniego )
- 1 mała czerwona cebula
- 2 średnie ogórki konserwowe
- pół pęczka szczypiorku
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżka śmietany 18%
- pieprz do smaku

Śledzie, ziemniaki, ogórki i cebulę kroję w kostkę, szczypiorek siekam. Dodaję majonez i śmietanę oraz pieprz do smaku. Całość mieszam i odstawiam do lodówki na minimum pól godziny do połączenia smaków.
Smacznego :)


Jestem wielką miłośniczką śledzi, o czym już nie raz wspominałam. Na blogu już jest kilkanaście przepisów na te pyszności :) Jeśli tak jak ja je bardzo lubicie to zapraszam do zakładki " Śledzie "  w etykietach w bocznej kolumnie bloga. Tu link ( wystarczy kliknąć ) :

http://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/search/label/%C5%9Bledzie


czwartek, 15 sierpnia 2019

Sałatka warzywna na zimę bez octu. Domowe przetwory.


Dziś zapraszam na bardzo smaczną, szybką w wykonaniu, zimową sałatkę z kapusty, marchwi i papryki. Sałatka bardzo delikatna w smaku, bez dodatku octu, zakwaszona poprzez dodatek jabłek. Doskonała propozycja dla dzieci, ale nie tylko. Lekka słodko-kwaśna, doskonała jako dodatek do obiadu. Polecam :)

Składniki  ( na ok. 6 słoików o pojemności 0,5 litra )
- 1 kg białej kapusty
- 1 kg papryki ( po połowie czerwonej i zielonej )
- 1 kg marchwi
- 1 kg jabłek  ( najlepiej kwaskowych )
- 0.5 kg cebuli
- 1 i 1/2 szklanki oleju
- 2 łyżki soli kamiennej
- 1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu

Wykonanie
Warzywa i jabłko szatkuję ( ja robię to przy pomocy robota z nasadką do warzyw ) Przekładam do większej miski. Dodaję olej, sól i pieprz. Dokładnie mieszam i odstawiam w chłodne miejsce na 2 godziny. Po tym czasie warzywa wraz z wytworzoną zalewą przekładam do wyprażonych słoików i mocno zakręcam. Pasteryzuję w garnku ok. 20-25 minut. Po ostygnięciu sałatki przenoszę w chłodne miejsce.
Smacznego :)



piątek, 12 lipca 2019

Kompot z agrestu na zimę. Domowe przetwory.


Uwielbiam tę porę roku, kiedy spacerując po ogrodzie można zbierać z krzaczków dary ogrodu. Truskawki już się kończą, jagoda kamczacka też za nami. Teraz przyszedł czas na agrest. Zbieram i zamykam do słoiczków na zimę. Będzie co wspominać :) Dziś zapraszam na najprostszy smak lata, kompot :)

Składniki
- agrest
- cukier
- woda

Wykonanie
Agrest płuczę pod bieżącą, zimną wodą, pozbawiam szypułek. Układam w uprzednio wymytych i wyprażonych słoikach. Z wody i cukru przygotowuję syrop : na każde trzy litry wody dodaje jeden kilogram cukru. Syrop zagotowuje i studzę, chłodnym zalewam owoce w słojach.
Owoce w słoikach nakładam do pełna, zalewam syropem po brzegi. Brzegi słojów przecieram dokładnie najpierw mokrą, potem sucha ściereczką i zakręcam wymytymi i osuszonymi pokrywkami.
Pasteryzacja:
Duży garnek wykładam bawełnianą ściereczką, układam w nim słoje i zalewam wodą do 2/3 wysokości słoików. Przykrywam pokrywką, stawiam na gaz. Kiedy woda się zagotuje, zmniejszam ogień i pasteryzuje kompoty 10 minut. Wyłączam gaz i zostawiam pod przykryciem do wystudzenia.
Często robię to na raty,wtedy nie czekam aż woda w garnku się wystudzi, tylko wyjmuję gorące kompoty na gruby ręcznik, przykrywam je ze wszystkich stron tym ręcznikiem i trzymam tak długo aż całkiem wystygną. W tym czasie pasteryzuję następną partię kompotów. Tak przygotowane kompoty mogą stać w suchym, chłodnym i ciemnym miejscu nawet dwa- trzy lata.
Smacznego :)


Jeśli macie ochotę na więcej moich przepisów na domowe przetwory ( nie tylko owocowe ) to zapraszam do mojej galerii:
 poniżej link , wystarczy kliknąć :

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/search/label/domowe%20przetwory


środa, 10 lipca 2019

Moje zakupy w sklepie internetowym Bee.pl



Bardzo lubię zakupy przez internet. Bez wychodzenia z domu, w ciszy i spokoju zaopatruję  się w brakujące produkty.  Oszczędzam czas, który zwłaszcza latem, mogę poświęcić na przykład na swój ogród i rośliny.  O sklepie internetowym  Bee.pl już kiedyś pisałam. Ostatnio postanowiłam go znowu odwiedzić i znowu się nie zawiodłam.
Bee.pl to sklep, który w swoim asortymencie posiada zdrową żywność, naturalne kosmetyki i mnóstwo ciekawych produktów dla domu i ogrodu. Poandtow produkty dla dzieci, zabawki i książki.
Jest w czym wybierać.



 Same zakupy są bardzo przyjemne, asortyment jest podzielony tematycznie, jest sporo promocji. Klikamy, wrzucamy do koszyka i gotowe. Moja paczka dotarła do mnie bardzo szybko, solidnie zapakowana i zaopatrzona w zamówione produkty.

Osobiście bardzo polecam sklep Bee.pl . Jestem bardzo zadowolona z zakupów i odwiedzę go jeszcze nie raz. Zachęcam do zajrzenia na stronę, w tym bogatym asortymencie na pewno znajdziecie "coś" dla siebie :)


piątek, 5 lipca 2019

Chłopski garnek z młodą kapustą



Bardzo lubię dania jednogarnkowe. Dziś chciałam Was zaprosić na domowy " chłopski garnek ".
A w zasadzie jego lżejszą, wiosenną wersję. Z młoda kapustą, młodymi ziemniakami, pomidorami malinowymi,  bez mięsa, a za to z dodatkiem kiełbasy i boczku. Bo jak sama nazwa wskazuje taki garnek musi być również pożywny . Polecam :)

Składniki
- 30 dag cienkiej kiełbasy ( dałam podwawelską i czosnkową )
- 20 dag boczku wędzonego
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 czerwona papryka
- 5-6 ziemniaków średniej wielkości
- pól dużej główki młodej kapusty
- 2 duże pomidory
- gałążka lubczyku
- kminek mielony, majeranek, papryka mielona słodka i ostra
- sól, pieprz
- 0,5 litra bulionu lub wody

Wykonanie
Boczek kroję w paski, kiełbasę w pół plasterki, cebulę w drobna kostkę, paprykę w dużą kostkę, podobnie ziemniaki. Kapustę szatkuję na średniej grubości kawałki. Pomidory parzę, obieram z skóry i kroję w dużą kostkę.
Na suchej patelni wytapiam najpierw boczek, dodaję do niego kiełbasę chwilę smażę, aż lekko się zarumieni, na końcu dodaję cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy cebula zmięknie, zawartość patelni przekładam do większego garnka. Dodaję paprykę, ziemniaki i kapustę. Całość zalewam bulionem, dodaję lubczyk i resztę przypraw. Danie duszę na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając. Kiedy warzywa są już prawie miękkie dodaję pomidory. Mieszam i duszę jeszcze jakieś 10 minut aby puściły sok, ale nie rozgotowały się. Na końcu danie ponownie doprawiam do smaku.
Podaję na ciepło.
Smacznego :)


 Jeśli jak i ja jesteście fanami młodej kapusty to zapraszam do zapoznania się z innymi moimi przepisami na to pyszne warzywo :)
Poniżej podaje kilka linków do przepisów ( wystarczy kliknąć ) :

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/05/bigos-z-modej-kapusty-smaczne-szybkie.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/05/moda-kapusta-duszona-na-masle-z.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/04/moda-kapustka-duszona-wg-mojej-mamy.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/07/moda-kapusta-duszona-na-masle-z-papryka.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2016/05/goabki-z-modej-kapusty-tradycyjne-z.html

 https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/05/pulpeciki-w-modej-kapuscie-lekkie.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2016/04/wiosenna-surowka-z-modej-kapusty.html


http://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2019/05/moda-kapusta-duszona-na-masle-z.html





poniedziałek, 1 lipca 2019

PRZETWORY Z POMYSŁEM - recenzja książki


Dziś chciałam Was zaprosić na recenzję i zapowiedź książki, która niebawem ukaże się na rynku wydawniczym od Wydawnictwa ZNAK. Książka " PRZETWORY Z POMYSŁEM " autorstwa Patrycji Machałek, to zbiór 100 prostych przepisów na domowe przetwory, które urozmaicą niejedną spiżarnię :)
Książka bardzo ładnie wydana, opatrzona pięknymi zdjęciami, dokładnymi opisami wykonania. Doskonała zarówno dla poczatkujących jak i weteranów w przetwarzaniu.
Zaczynamy od przetworów owocowych ( konfitury, dżemy, marmolady, powidła, galaretki itp ).


Kolejno pojawiają się przepisy na nalewki, sosy i przeciery warzywne, solonki czy pikle i marynaty. Najbardziej zaintrygował mnie rozdział " OCET " . Są w nim przepisy na ciekawe octy smakowe np. z mirabelek i rozmarynu, ocet siedmiu złodziei, czy ocet z pomidorów. Do którego sie przymierzam :)



Kiedy przejdziemy już przez te wszystkie smakołyki. Autorka przedstawia nam owocowo-warzywne kalendarium i pomysły na swój rok w spiżarni.



 Ja, co już pewno wiecie jestem wielką maniaczką przetwarzania. Napełniam słoiczki czym się tylko da, a moja spiżarnia pęka w szwach.
Ale dzięki tej książce, jeszcze dużo ciekawych smakołyków przede mną :)
Także polecam i Wam. Książka godna polecenia.






tytuł  PRZETWORY Z POMYSŁEM
autor  PATRYCJA MACHAŁEK
Wydawnictwo ZNAK
premiera 03 lipiec 2019

sobota, 15 czerwca 2019

Grillowane tosty z mięsem mielonym i cebulką prażoną.


Grillowane tosty z mięsem :) Jeśli jeszcze nie próbowaliście to gorąco zachęcam. Ja w zeszłym sezonie grillowym miałam okazję zajadać się nimi na pikniku u znajomych. Tak nam zasmakowały, że teraz przygotowuję je dość często. Jeśli nie ma pogody wystarczy patelnia grillowa i gotowe. Polecam :)

Składniki
- opakowanie chleba tostowego
- 0.5 kg mięsa mielonego
- 3 łyżki prażonej cebulki
- 1 jajko
- 1 łyżka kaszy manny
- 2 ząbki czosnku
- majeranek, sól, pieprz do smaku

Wykonanie
Do mielonego mięsa dodaję surowe jajko, prażoną cebulkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy i kaszkę. Wyrabiam ręką jak na mielone. Dość długo aby składniki się połączyły. Gotowym mięsem smaruję kromki z chleba tostowego, nakładam średnią grubość i dobrze przyklepuję nożem aby nie odpadło podczas grillowania. Tak przygotowane kromki układam na tackach do grilla, lub patelni grillowej mięsem do spodu. Grilluję na mocno rozgrzanym ogniu kilka minut ( w zależności od grubości posmarowanej warstwy mięsnej ) Trzeba sprawdzać, jeśli mięso straciło różowy kolor, a tost jest chrupiący, danie jest gotowe.
Tosty podaję na ciepło, zaraz po zgrillowaniu.
Smacznego :)



Poniżej wkleję jeszcze kilka moich propozycji na grillowane dania np. pieczarki, ziemniaczki, ryby szaszłyki  ( wystarczy kliknąć w link i pojawi się przepis ), zapraszam :

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2019/05/grillowane-faszerowane-pieczarki.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2018/08/ziemniaki-z-grilla-na-patyczkach.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/07/szaszyki-na-grilla-z-kiebasa-i-sliwka-w.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/05/sledzie-z-grilla-pikantne-i-chrupiace.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2016/05/szaszyki-wieprzowe-z-papryka-i-cebula-w.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2015/10/oscypek-grillowany-z-boczkiem-roladki-z.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/03/grillowana-gyrosowa-piers.html



piątek, 14 czerwca 2019

PO PROSTU PYCHA Słodkie i słone przepisy - recenzja książki.


Całkiem niedawno zostałam poproszona o umieszczenie na blogu informacji o nowości wydawniczej Wydawnictwa ZNAK. Wczoraj książka do mnie dotarła i bardzo mi się spodobała.
Książka "PO PROSTU PYCHA Słodkie i słone przepisy " autorstwa Joanny Małagowskiej, która podobnie jak ja prowadzi swojego bloga kulinarnego.


Książka bardzo ładnie wydana, zawiera kilkadziesiąt przepisów na każda porę dnia, wszystkie bardzo prosto i zrozumiale napisane i opatrzone pięknymi zdjęciami.


Jeśli jak ja uwielbiacie kolekcjonować i czytać książki kucharskie to ta pozycja jest dla Was. Ja ze swojej strony bardzo polecam :)

tytuł  " PO PROSTU PYCHA Słodkie i słone przepisy "
autor  Joanna Małagowska
wydawnictwo  ZNAK
premiera  19 czerwiec 2019





wtorek, 4 czerwca 2019

Barszczyk z botwinki. Zupa buraczkowa z botwinką.


Dziś zapraszam na lekką, wiosenną zupę buraczkową. Sezon na botwinkę w pełni, a jako ,że jest bardzo zdrowa i smaczna trzeba ja wykorzystać :) Ja swoją zupę przygotowuję na skrzydełkach z kurczaka, ma być lekka, ale równie dobrze smakuje na dowolnej wędzonce, lub jeszcze lżej na bulionie warzywnym.

Składniki
- 4 skrzydełka z kurczaka
- duży pęczek botwinki z średniej wielkości buraczkami
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora lub mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- liść laurowy
- ziele angielskie
- sól
- majeranek
- kminek mielony
- gałązka lubczyku
- sok z cytryny ( lub ocet jabłkowy)
- 2.5 litra wody

Wykonanie
Skrzydełka przekładam do garnka, zalewam zimną wodą, dodaję pół łyżki soli, ziele angielskie, listek laurowy. Doprowadzam do wrzenia. Następnie dodaję pokrojoną w słupki marchewkę, pietruszkę i seler plus cebulę i czosnek. Całość gotuję na wolnym ogniu ok. pół godziny. W międzyczasie buraczki kroję w cienkie plasterki, liście i łodygi z botwinki drobniutko ( liście w paseczki, łodygi w kosteczkę ). Do gotującego się wywaru dodaję najpierw pokrojone buraczki, gotuję chwilkę ok. 10 minut, następnie łodygi i liście, dodaję też gałązkę lubczyku. Doprawiam do smaku majerankiem, kminkiem mielonym.  Na końcu dodaję łyżkę octu jabłkowego lub 2 łyżki soku z cytryny, dzięki temu zupa nie straci buraczkowego koloru.
Taka zupę podaję z osobno ugotowanymi młodymi ziemniakami, jajkiem na twardo i zieleniną : np. posiekany koperek, zielona pietruszka, czy szczypior.
Smacznego :)


piątek, 31 maja 2019

Grillowane faszerowane pieczarki.


Ostatnim hitem na grillu są u mnie właśnie te pieczarki. Mało skomplikowane w przygotowaniu, stanowią doskonały dodatek do pieczonych mięs, czy warzyw. Miękkie i soczyste w środku z gorącym ciagnącym się farszem serowym, smakują i dużym i małym :) Polecam :)

Składniki
- pieczarki ( najlepiej jak największe )
- ser żółty  ( daje goudę )
- masło ( miękkie, wcześniej wyjęte z lodówki )
- zielenina ( może być pietruszka, kiełki, bądź szczypiorek )
- sól, pieprz do smaku

Wykonanie
Pieczarki myję, osuszam, wyjmuje nóżki. Zieleninę siekam. Nóżki ścieram na tarce o dużych oczkach. Do startych nóżek dodaję tyle samo objętościowo startego sera żółtego i zieleninę. Dodaję masło, nie za dużo tak aby składniki się ładnie połączyły. Widelcem całość ugniatam na pastę, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Przy pomocy łyżeczki kapelusze pieczarek napełniam, ugniatając dość moćno powstałym farszem. Nafaszerowane pieczarki grilluję na średnio rozgrzanym grillu, na tacce aluminiowej około 20-30 minut, w zależności od wielkości pieczarek. Kiedy ser się rozpuści, a pieczarki nabiorą koloru, są gotowe.
Smacznego :)




wtorek, 28 maja 2019

Młoda kapusta duszona na maśle z marchewką i koperkiem.


Uwielbiam młoda kapustę pod każdą postacią. Dziś proponuje bardzo tradycyjną jej wersję. Duszoną na maśle z marchewką i koperkiem. Bardzo smaczna, łatwa w wykonaniu. Świetna jako dodatek do wiosennego obiadu. Polecam :)

Składniki
- główka młodej kapusty
- 2 młode marchewki
- 1 cebula
- pęczek koperku
- 2 łyżki masła
- sól, cukier, czosnek mielony
- ocet jabłkowy lub sok z cytryny

Wykonanie
Kapustę szatkuję, cebulę kroję  w piórka, marchewkę w plasterki, koperek drobniutko.
W dużej, głębokiej patelni rozgrzewam masło, dodaję cebulę, chwilę duszę, następnie marchewkę, dolewam odrobinę ( ok. 2-3 łyżek ) wody, mieszam i chwilę duszę. Kolejno do zawartości patelni dodaję poszatkowaną kapustę, dolewam dosłownie pół szklanki gorącej przegotowanej wody. Kiedy kapusta jest już miękka, dodaję koperek, doprawiam do smaku  czosnkiem, solą cukrem i octem jabłkowym. Podaje na ciepło.
Smacznego :)

 Jeśli jak i ja jesteście fanami młodej kapusty to zapraszam do zapoznania się z innymi moimi przepisami na to pyszne warzywo :)
Poniżej podaje kilka linków do przepisów ( wystarczy kliknąć ) :

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/05/bigos-z-modej-kapusty-smaczne-szybkie.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/05/moda-kapusta-duszona-na-masle-z.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2014/04/moda-kapustka-duszona-wg-mojej-mamy.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/07/moda-kapusta-duszona-na-masle-z-papryka.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2016/05/goabki-z-modej-kapusty-tradycyjne-z.html

 https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2017/05/pulpeciki-w-modej-kapuscie-lekkie.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2016/04/wiosenna-surowka-z-modej-kapusty.html

http://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2019/07/chopski-garnek-z-moda-kapusta.html

https://kuchniazwidokiemna.blogspot.com/2020/06/azanki-z-moda-kapusta.html


środa, 24 kwietnia 2019

Roladki z szynki z chrzanem w galarecie.


Witam poświątecznie i zapraszam na roladki z szynki w galarecie. Przygotowałam je na wielkanocne śniadanie, wyszły bardzo smaczne, lekko ostre w smaku, świetnie pasowały do innych tradycyjnych smakołyków.  Takie ruloniki sprawdzą się nie tylko na wielkanoc, ale także na każdej większej lub mniejszej imprezie, czy na co dzień. Polecam :)

Składniki
- 10 większych, prostokątnych plastrów szynki konserwowej
- słoiczek tartego chrzanu 170g
- 3 jajka 
- 1-2 łyżeczki majonezu
- sól, pieprz ( opcjonalnie )
- pół litra bulionu lub wywaru ( u mnie bulion warzywny )
- 2-3 łyżeczki żelatyny
Do dekoracji
- dowolna zielenina ( u mnie kiełki gorczycy )

Wykonanie
Jajka gotuję na twardo i ścieram na tarce na drobniutkich oczkach, do jajek dodaję odciśnięty chrzan i majonez. Dokładnie mieszam. W razie potrzeby doprawiam solą i pieprzem.
Do gorącego bulionu dodaję żelatynę, dokładnie mieszam i studzę.
Plastry szynki smaruję pastą chrzanową, zwijam w ruloniki. Układam na talerzykach, ozdabiam kiełkami. Całość zalewam, powolutku, przy pomocy łyżeczki tężejącą galaretą. Odstawiam do lodówki do czasu całkowitego stężenia.
Smacznego :)