Makaron z boczkiem i twarogiem to błyskawiczne danie doskonałe na szybki obiad lub kolację. Większości z was pewnie to danie kojarzy się z dzieciństwa. U mnie w domu nie podawało się w taki sposób makaronu, więc jest to dla mnie nowość. Skuszona postami na grupach kulinarnych postanowiłam sprawdzić jak to smakuje. Bo nie ukrywam boczek wędzony, ser biały i makaron jakoś nie szedł mi w parze. I dobrze, że się odważyłam, bo tak przygotowany makaron jest po prostu pyszny. Polecam każdemu, zwłaszcza tym co jeszcze nie próbowali. U mnie na stałe wchodzi do menu :)
Składniki ( dla 3 osób )
- 180 - 200 gram makaronu ( u mnie świderki )
- 200 gram boczku wędzonego parzonego
- 250 gram sera białego ( twarogu z kostki )
- sól, pieprz do smaku
- zielona cebulka ( opcjonalnie )
Wykonanie
Makaron gotuję w osolonej wodzie w/g przepisu na opakowaniu. Odcedzam. Boczek kroję w kostkę, smażę na suchej patelni do wytopienia tłuszczu. Usmażony boczek przekładam do makaronu, dodaję pokruszony twaróg, całość chwilkę podgrzewam na wolnym ogniu, doprawiam do smaku solą i pieprzem, mieszam i gotowe. Podaję na ciepło, posypuję poszatkowaną zieloną cebulką.
Smacznego :)
U mnie się jadło makaron z serem i cebulką, bez boczku i też było pyszne :) Muszę sobie kiedyś zrobić i przypomnieć te smaki :)
OdpowiedzUsuńTeż pysznie🙂
UsuńJa boczek muszę mieć mocno przypalony :DD
OdpowiedzUsuńO tak skwarki najlepsze🙂
UsuńWygląda mega smacznie 😘😘
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂
UsuńPolecam twarog wedzony , mega 🤩
OdpowiedzUsuńUwielbiam twaróg wędzony, następnym razem dodam.
UsuńNiestety przepis nie dla mnie . Ale fajne poznać coś nowego .
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ja też myślałam, że to nie dla mnie.
UsuńFajne danie, gdy brakuje czasu na dłuższe gotowanie :)
OdpowiedzUsuńMniam wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńZamiast makaronu trafiały się też żelazne kluski. Reszta jak w przepisie.
OdpowiedzUsuńZ kluskami muszę zrobić
UsuńZ boczkiem jadłam, ale z dodatkiem sera nie :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ten ser tu robi robotę 😋
UsuńPolecam spróbować
O, to by się u nas sprawdziło świetnie - córka by zjadła makaron, mąż - boczek a ja - twarożek :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie 🙂. Pozdrawiam 🙂
Usuńnie próbowałam takiego połączenia
OdpowiedzUsuń